Chyba żadnej kobiecie nie jest obce to stwierdzenie :-) ? Mnie też ono dotyczy, ale... nie przypuszczałam, że takie problemy zaczynają się już w wieku dwóch lat! Dziecię Moje Drogie obdarowane trzema kapeluszami na raz nie mogło podjąć jednoznacznej decyzji który z nich założyć, dlatego postanowiła przywdziać wszystkie :-) Duma z jedynej, słusznie podjętej decyzji widoczna w blasku oczu i uśmiechu pełnym triumfu.
Do ozdobienia zdjęcia użyłam słomkowego kapelusza właścicielką którego niegdyś była porcelanowa lalka (tu muszę się przyznać, że jej potłuczona kończyna zmotywowała mnie do oskalpowania i zachowania jedynej nadającej się części, czyli kapelusza, o którym wiedziałam, że dostanie jeszcze swoje 5 minut).
Dodałam kilka wycinanek z wykrojników, kryształków... a z resztą - co będę gadać - sami zobaczcie :-)
Rozpisałam się trochę, ale dodam jeszcze, że scrap powstał w formacie A4 gdyż jest to dla mnie format najwygodniejszy w przechowywaniu.
Ha, słodka kobietka :) Kapelusik słomkowy wpasował się w ten scrap idealnie.
OdpowiedzUsuńCudny scrap i bardzo wesoły. Modelka śliczna a podobne dylematy mają wszystkie lubiące się pięknie ubierać kobietki. :D
OdpowiedzUsuńŚwietnie wykorzystałaś dodatki do podkreślenia uwidocznionego radosnego momentu. :)
Mini tag :) Dziękujemy za udział w wyzwaniu 123 Scrapuj Ty!
OdpowiedzUsuń